Po środowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, będzie można w Polsce zabjać bez wcześniejszego pozbawienia świadomości krowy, owce i kozy, zgodnie z religijnymi przepisami mniejszości wyznaniowej.
Natomiast ubój świni, dokonany bez wcześniejszego ogłuszenia zwierzęcia, będzie ścigany z mocy prawa, jako czynność powodująca niepotrzebne cierpienie zwierzęcia rzeźnego i zagrożony karą.
W ten sposób spełni się na naszych oczach antyutopia, którą w swojej powieści Folwark zwierzęcy opisał George Orwell:
Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze od innych.
PS. Świadczyć może o tym także postępowanie pewnego oficjela, który na targach żywnościowych w kraju arabskim stręczył miejscowym naszą wieprzowinę, mimo fatalnej sytuacji potężnego niegdyś polskiego... owczarstwa.
Komentarze